Widzieliście zwiastun najnowszego filmu Sci-Fi Luca Bessona „Valerian i miasto tysiąca planet” – najdroższej superprodukcji w historii francuskiego kina? Zobaczymy w nim kosmiczny ścigacz przyszłości Lexusa mknący przestrzennymi ulicami galaktycznej metropolii.
Akcja filmu, opartego na kultowym francuskim fantastycznonaukowym komiksie „Valerian i Laureline”, rozgrywa się w odległej przyszłości. Tytułowi bohaterowie to para agentów specjalnych, tropiących kosmicznych przestępców w trójwymiarowej dżungli międzygalaktycznego miasta Alpha. W swej misji wykorzystują cały arsenał supernowoczesnego wyposażenia, do którego należy między innymi jednomiejscowy kosmiczny ścigacz SKYJET.
Twórcy filmu zamierzali stworzyć futurystyczny pojazd osadzony w realiach przyszłości odległej o 700 lat, jednak oparty na wyobrażalnych technologiach i wiarygodnych założeniach technicznych. W tym celu studio filmowe Europa Corp. zaprosiło do współpracy głównego inżyniera Lexusa Takeaki Kato, który wraz z zespołem projektantów firmy przygotował ostateczną wizję Skyjeta. Opływowy pojazd o kształtach myśliwca zaopatrzono w charakterystyczny grill o kształcie klepsydry. Umieszczone po jego bokach reflektory przypominają przednie światła nowego flagowego coupe Lexus LC. Błękitna obwódka logo Lexusa sugeruje napęd hybrydowy.
Stworzenie pojazdu chcieliśmy powierzyć firmie, która jest pionierem innowacji i technologii, która koncentruje się bardziej na przyszłości, niż przeszłości – Luc Besson.
Nowy film twórcy „Piątego elementu”, którego budżet opiewa na 197 mln euro (871 mln zł), trafi na ekrany w lipcu przyszłego roku. Główne role grają Amerykanin Dane DeHaan oraz brytyjska aktorka i modelka Cara Delevingne, wśród obsady są również Clive Owen, Ethan Hawke, Rihanna, Kris Wu i Herbie Hancock.
Źródło: Toyota, YouTube, Valerian Movie, Deadline.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.