Roboty są coraz bliżej. Stopniowo przejmują kontrolę nad naszymi sprzętami AGD, samochodami, a nawet aparaturą na sali operacyjnej. Tylko kwestią czasu jest, aż maszynom powierzymy nasze życia. Maszyny zyskują, a ludzie tracą. Już wkrótce wiele zawodów może przestać istnieć… Poprawka: może przestać być wykonywanych przez ludzi. Kto jest najbardziej zagrożony?
O tym, że człowiek i maszyna kiedyś staną się sobie równi nikogo nie trzeba przekonywać. Postęp skomplikowania komputerowych algorytmów i systemów sztucznej inteligencji to znak naszych czasów. Robotom już dziś – w miarę możliwości – powierza się wiele prostych czynności. Przecież wprowadzenie zmechanizowanych boyów hotelowych wydaje się być strzałem w dziesiątkę! A zaawansowane systemy sztucznej inteligencji wkrótce mogą pojawić się także w samochodach. Przyszłość maluje się w zerojedynkowych barwach…
Zagubiony w tym wszystkim wydaje się być człowiek, którego rola jest w wielu sytuacjach spychana na dalszy plan. Czy kiedyś będą czynności wykonywane tylko przez roboty? Eksperci przewidują, że do 2025 r. roboty zabiorą ludziom ok. 30% miejsc pracy. W kolejnych latach statystyka będzie jeszcze bardziej niepokojąca. Cóż poradzić, skoro według naczelnego futurologa – Raya Kurzweila – roboty osiągną poziom ludzkiej inteligencji przed 2030 rokiem. Oznacza to, że zagrożone będą kolejne miejsca pracy. Jakie?
Żołnierze
Chyba najbardziej oczywistym kierunkiem rozwoju robotów jest wykorzystanie ich na polu walki. DARPA od dłuższego czasu pracuje nad maszynami, które byłyby w stanie samodzielnie podejmować decyzje w sytuacjach krytycznych. Militaryzacja robotów to dobry kierunek, bo może on doprowadzić do sytuacji, w której w różnego rodzaju konfliktach zbrojnych w końcu przestaną ginąć ludzie. Jeżeli przy pomocy technologii nie można osiągnąć pokoju, to warto chociaż zminimalizować liczbę ofiar.
Dziennikarze
Dziennikarze potrafią być prawdziwymi hienami. Ale w ostatnich latach coraz większego znaczenia nabiera dziennikarstwo internetowe. W przyszłości to roboty mogą być autorami niektórych form dziennikarskich. Zwłaszcza tych prostszych. Odpowiednie algorytmy zaimplementowane w ciałach robotów mogą okazać się wystarczające do powstawania różnego typu raportów, sprawozdań, a nawet newsów. Roboty wykonają to szybciej od ludzi i prawdopodobnie bezpłatnie.
Analitycy finansowi
Wykorzystanie robotów do przetwarzania i przechowywania ogromnych ilości danych wydaje się być jednym z najbardziej naturalnych ich zastosowań. Przecież człowiek może pomylić się w obliczeniach, a maszyna – której istnienie jest oparte także na matematyce – już nie. Robot zbierze suche fakty, złoży w tabelkę i będzie w stanie podjąć słuszną decyzję.
Chirurdzy
Roboty w medycynie są wykorzystywane coraz chętniej. Wystarczy wspomnieć o systemach chirurgicznych da Vinci, które pozwalają na przeprowadzanie bardzo skomplikowanych i precyzyjnych operacji. Eksperci przewidują, że za 10-15 lat roboty chirurgiczne osiągną stopień zaawansowania, który pozwoli na powierzenie im w pełni życia ludzkiego. Robot się nie męczy, trafia skalpelem zawsze w cel, a na podstawie symptomów choroby postawi trafna diagnozę. Pytanie tylko: co, gdy w trakcie operacji na otwartym sercu pojawią się jakieś nieplanowane komplikacje…
Astronauci
Futurolodzy są zdania, że jeżeli podbój kosmosu, to tylko z robotami. Maszynom niestraszny brak grawitacji, nie trzeba myśleć o ich nakarmieniu podczas podróży kosmicznej oraz martwić się ich stanem psychicznym. Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej od 2011 r. przebywa robot Robonaut 2 (R2), który pracuje w laboratorium Destiny. W przyszłości ma pomagać także w pracach na zewnątrz stacji. To dopiero początek. Docelowo astronauci mają zostać przynajmniej częściowo zastąpieni robotami. Jak widzieliśmy to w „Prometeuszu” Ridleya Scotta.
Kurierzy
Już wkrótce to drony będą dostarczać paczki, listy i przesyłki kurierskie. Coraz bliżej uruchomienia odpowiedniego programu jest Amazon, a w Szwajcarii nawet ruszył pilotażowy projekt z wykorzystaniem autonomicznych listonoszy. Jeżeli w najbliższym czasie wzrośnie czas pracy dronów na baterii – a tym samym ich zasięg – będziemy świadkami prawdziwej rewolucji.
Kierowcy
O tym, że autonomiczne samochody to jeden z najszybciej rozwijających się obecnie trendów świadczy fakt, jak wiele pieniędzy w tę technologię pompują firmy takie jak Google. W pełni funkcjonalny i autonomiczny samochód ma zostać zaprezentowany przez giganta z Mountain View przed 2020 r. Oznacza to, że niebawem wcale nie trzeba będzie zdawać uciążliwych egzaminów na prawo jazdy. Będzie to zbędne, bo wszędzie zawiezie nas samochód.
Specjaliści od reklamy online
Powszechnie uważa się, że jedną z dziedzin, w których roboty mogą zastąpić ludzi jest reklama online. Maszyny są w stanie błyskawicznie stworzyć tekst reklamy, który osiągnie swój cel w konkretnej grupie docelowej – wszystko dzięki przestudiowaniu analiz, nad którymi ludzie spędzają długie godziny, a nawet dni.
Farmaceuci
Na świecie powstają projekty zautomatyzowanych aptek, więc zastąpienie farmaceutów robotami wydaje się być tylko kwestią czasu. Co ciekawe, farmaceuci mogą okazać się skuteczny już na etapie przygotowywania leków. Dawki poszczególnych leków – ściśle określone przez farmaceutów – mogłyby być łączone przez roboty dosłownie na zapleczu apteki. Przypominałoby to wielką fabrykę, w której skanujesz receptę, a robot umieszczony gdzieś za kulisami przygotowuje świeży lek.
Kucharze
Kucharz – podobnie jak farmaceuta – musi odpowiednio połączyć składniki, by przygotować gotowe danie. W przyszłości mogą powstać specjalne restauracje obsługiwane przez roboty. Przecież przepis na pizzę jest (prawie) zawsze taki sam. Pytanie tylko czy robot-kucharz będzie w stanie dodać potrawie ostatecznego sznytu, doprawić ją tak, by zawładnąć kubkami smakowymi?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.