Obecnie coraz więcej mówi się o dronach i ich wykorzystaniu przez służby wojskowe, a przecież armia ma znacznie więcej niezwykłych urządzeń. Większość z nich prawdopodobnie nigdy nie trafi do cywili, choć nie wolno tracić nadziei. Spójrzcie zresztą sami – czy nie chcielibyście mieć czegoś spośród wymienionych 10 niezwykłych gadżetów wojskowych?
Armatix Digital Revolver
Armatix Digital Revolver to innowacyjny pistolet, który sam rozpoznaje swojego właściciela i tylko jemu pozwala pociągnąć za spust. Takie rozwiązania niejednokrotnie pojawiały się czy to w filmach, czy książkach science-fiction, jednak dzisiaj istnieją naprawdę. Uzupełnienie rewolweru stanowi zegarek wyposażony w czytnik linii papilarnych. Każda aktywacja pistoletu automatycznie ląduje w centrali, więc wiadomo zawsze i wszędzie, kto strzelał i w jakich okolicznościach.
Granatnik Corner Shot 40 mm
Taki granatnik to idealna broń do walk w „najgorętszych” rejonach świata, bowiem pozwala strzelać… zza rogu. Wszystko dzięki uchylnej ramie, która rozciąga lufę horyzontalnie, na maksymalny kąt 60 stopni od osi głównej broni. Do granatnika montuje się dodatkowo kamerę cyfrową i wyświetlacz, co pozwala na prowadzenie ostrzału zza osłony. Granatnik strzela pociskami 40 mm, a jego zasięg oceniany jest na 150 metrów.
Shredder
Wiele osób (szczególnie młodych) jest zdania, że nie ma wygodniejszego sposobu przemieszczania się po miejskiej dżungli niż na deskorolce. Podobnie może być w warunkach „polowych”. Shredder to typowa deskorolka, tyle że zaadaptowana do wymagań wojskowych. Wynalazek jest autorstwem Bena Gulaka, który Shreddera nazywa „ruchomą platformą pierwszej reakcji”. Może być on alternatywną dla quadów czy motocykli.
Granatnik HK M320
Ten niezwykły granatnik wystrzeli 5-7 pocisków na minutę, a ich maksymalny zasięg wynosi 400 m. Maksymalny efekt M32 można osiągnąć na celach oddalonych o 150 m. Broń można sparować z karabinem M16 lub M4 i dzięki temu zadawać wrogowi podwójne obrażenia. Ta broń faktycznie jest w stanie rozpętać piekło.
Arsenal Firearms Double Barrel Pistol
Detale decydują o sukcesie lub niepowodzeniu w wielu dziedzinach życia. O milimetry się wygrywa, o ułamki sekund można spóźnić się na pociąg i zaprzepaścić życiową przygodę. Arsenal Firearms Double Barrel Pistol na pierwszy rzut oka nie różni się od zwykłej broni, ale gdy bliżej mu się przyjrzymy… odkrywamy, że ma dwie lufy! Dzięki temu możliwe jest wystrzelenie aż 18 kul w zaledwie 3 sekundy. Dodatkowej mocy w chwili zagrożenia nigdy za wiele.
Magpul Folding Machine-Gun-9
A gdyby tak pistolet maszynowy dało się zmieścić w niewielkiej walizeczce, rozmiarem przypominającej baterię do laptopa? Magpul Folding Machine-Gun-9 to składana broń stworzona dla służb specjalnych, która zmieści się w każdej większej kieszeni. Dzięki zastosowaniu tworzyw sztucznych, pistolet waży tylko 0,5 kg, co umożliwia sprawne przemieszczanie się z nim. W gadżecie zastosowano technologie Safe Action, która pozwala na pozostawienie pocisku w komorze naboju, skracając czas niezbędny do wystrzału.
Transformer TX Real Off-Road
Na pole bitwy trzeba jakoś dotrzeć, więc nic dziwnego, że producenci sprzętu wojskowego prześcigają się w prezentacjach różnych pojazdów. Jednym z najciekawszych jest Transformer TX Real Off-Road, czyli połączenie samolotu, samochodu i helikoptera. Pojazd idealny na krótkie i dłuższe dystanse.
Reliant
Reliant to bezzałogowy pojazd podwodny, wykorzystywany w celu ochrony statków przed minami morskimi. Jest to jednostka w pełni autonomiczna, która do prawidłowego funkcjonowania nie potrzebuje człowieka siedzącego przy specjalnej konsoli (jak w przypadku dronów). Reliant waży ponad 600 kg i mierzy 6,1 m. W ubiegłym roku pobił rekord odległości przebytej przez robota pod wodą i uzyskał wynik 507 km.
WildCat
WildCat to robot wojskowy wyprodukowany przez firmę Boston Dynamics. Wygląda jak gigantyczny stalowy kot, a jego silnik wydaje odgłosy jak kosiarka. Co ciekawe, robot jest bardzo zwroty i szybki – nawet w trudnym terenie jest w stanie osiągnąć prędkość 26 km/h. WildCat może być wykorzystywany podczas konfliktów zbrojnych oraz w czasach humanitarnych.
Jagdkommando Tri-Dagger Knife
Na zakończenie coś dla miłośników broni białej. Tym sztyletem nie pokroimy chleba czy nie skrócimy liny. Ten nóż nadaje się tylko do zabijania. A wszystko to dzięki pustej rękojeści i potrójnie skręconym ostrzu, które eliminuje konieczność przekręcania w ranie po zadaniu ciosu. Obrażenia powstałe w wyniku ataku taką bronią są znacznie bardziej śmiercionośne. Nóż zdążył wzbudzić wiele kontrowersji, a jego projektant – Tony Marfione – okrzyknięty „sprzedawcą śmierci”.
- Zobacz również | Jak będzie wyglądał żołnierz przyszłości?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Magpul Folding Machine-Gun-9 wygląda nieco inaczej….
W przypadku tego noża nie wiem o co chodzi z tą pustą rękojeścią? Widać, że ma otwory w ostrzu ale sądzę, iż po wbiciu w serce to i tak obojętne czy otworami popłynie powietrze bo takie ustrojstwo rozerwie serce od razu. Brr.