Plastry, implanty podskórne, pierścienie lub wkładki dopochwowe to metody antykoncepcji, o których nie trzeba codziennie pamiętać. Są nie tylko skuteczne, ale i bezpieczne, choć nie bez wad. Większość metod antykoncepcyjnych dotyczy kobiet, a przecież również mężczyźni chcą mieć kontrolę nad swoim ciałem. Jak ludzie będą się zabezpieczać w niedalekiej przyszłości? Poniżej rzut okiem na antykoncepcję jutra.
Zmiana stylu życia, częste podróże, aktywność fizyczna i coraz większa skłonność do przypadkowych kontaktów seksualnych sprawiają, że trzeba zmienić myślenie o antykoncepcji. Tradycyjne pigułki hormonalne są skuteczne, ale wymagają wręcz spartańskiej dyscypliny. A ponadto nie wszystkie kobiety mogą je stosować. Przeprowadzone badania wskazują, że ponad 60 proc. kobiet nie przestrzega schematu przyjmowania tabletek. To dużo, bowiem wszystkie te przypadki mogą poskutkować niechcianą ciążą.
- Zobacz również | Seks roboty w natarciu. Gotowi na rewolucję?
Przyszłością antykoncepcji jest antykoncepcja długodziałająca. Jej ogromną zaletą jest wykluczenie błędu użytkowniczki związanego z koniecznością codziennej aplikacji hormonów, a tym samym z zajściem w ciążę. Niestety, większość długodziałających metod nie chroni przed chorobami wenerycznymi. Tu zawsze niezawodna będzie klasyczna prezerwatywa.
Prezerwatywy z grafenu
Prezerwatywy z grafenu to pomysł naukowców z University of Manchester. Zespół uczonych pod kierownictwem Aravinda Vijayaraghavana dostał od Fundacji Billa i Melindy Gatesów grant w wysokości 100 tys. $. Nowo opracowane prezerwatywy są niesamowicie cienkie, a jednocześnie wytrzymałe. Połączenie tych dwóch cech jest możliwe dzięki zastosowaniu mieszanki lateksu i grafenu. Materiał ten ma być używany w procesie produkcyjnym ekranów do smartfonów, opakowań spożywczych czy czujnikach chemicznych. Ale to grafenowe prezerwatywy mają szansę na tytuł najbardziej praktycznego produktu z tworzywa przyszłości. Prezerwatywy z grafenu mają powstawać w Narodowym Instytucie Grafenu w Manchesterze.
Prezerwatywy z hydrożelu
Jeszcze innym podejściem są prezerwatywy z hydrożelu. Prace nad nimi trwają już od kilku lat, ale warto je kontynuować, bo mogą stanowić nową jakość w kontaktach seksualnych. Podobnie jak poprzedni, także ten projekt jest finansowany przez Fundację Billa i Melindy Gatesów. Sprawa jest poważna, bo uczeni z australijskiego Uniwersytetu Wollongong wpadli na pomysł, by stosowany do tej pory lateks zastąpić hydrożelem. Ten jest obecnie wykorzystywany do produkcji soczewek kontaktowych, past do zębów czy żelów pod prysznic.
Hydrożele są substancjami, które nie zawierają nic poza cząsteczkami wody spajanymi przez łańcuchy polimerowe. Są przezroczyste, cienkie, a jednocześnie bardziej wytrzymałe od konwencjonalnych substancji. Naukowcy podjęli próby wykorzystania ich do rekonstrukcji rdzenia kręgowego, a teraz chcą produkować z nich prezerwatywy. Te będą wykazywać sztywność zbliżoną do ludzkiej tkanki, co zapewni niezwykłe doznania seksualne. Hydrożel jest w pełni biodegradowalny, więc partnerom nie grozi ryzyko wystąpienia żadnej alergii, a ponadto prezerwatyw takich w ogóle się nie czuje. Póki co trudno przewidywać, jaka będzie cena hydrożelowych prezerwatyw, gdyż zawierają one substancje droższe od lateksu. Póki co, naukowców czeka seria badań, które mają zaowocować powstaniem kondomów świetnie chroniących kochanków przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, a jednocześnie niemal nieodczuwalnych.
Implanty podskórne
Stworzenie zastrzyków hormonalnych rozwiązało problem wielu kobiet na świecie, które nie są w stanie przyjmować tabletek każdego dnia o określonej porze. Metoda rozpuszczalnych implantów, które bez ingerencji człowieka uwalniają hormony do krwi. Implant raz wszczepiony pod skórę działa nawet przez kilka lat – zawarty w nim progesteron zapobiega zmianom śluzówki macicy i blokuje owulację. Gdy kobieta zeche zajść w ciążę, implant jest usuwany, a cykl menstruacyjny reguluje się w ciągu kilku tygodni. Rozwijane są pomysły na możliwość wstrzymania działania implantu, bez konieczności jego usuwania. Implant antykoncepcyjny ma skuteczność ponad 99%, czyli zbliżoną do pigułek antykoncepcyjnych, nie zależy jednak od tego, czy nie popełnimy błędu w przyjmowaniu.
Przegrzanie jąder
Mężczyźni, którzy z jakichś powodów nie lubią lub nie ufają prezerwatywom mogą zabezpieczać się w inny sposób. Istnieje metoda czasowego pozbawienia płodności, przy użyciu ciepła. Wynika ona z biologicznego faktu, że do prawidłowej produkcji plemników w jądrach musi panować odpowiednia temperatura – o kilka stopni niższa niż we wnętrzu organizmu. Sztuczne podniesienie temperatury jąder zmniejsza ich zdolność do wytwarzania plemników. U mężczyzny spada zarówno liczba plemników w spermie, jak i ich zdolności do efektywnego zapłodnienia.
Przegrzać jądra można w łatwy sposób. Po konsultacji z lekarzem, może zlecić on noszenie ciasnej bielizny przyciskającej jądra do podbrzusza. Panowie którzy chcieliby spróbować tego na własną rękę powinni uważać, ciasne jeansy nie wystarczą. Można także zdecydować się na metodę wykorzystującą fale ultradźwiękowe – 10-minutowa stymulacja skutecznie podnosi temperaturę jąder. Warto odnotować, że jednorazowy zabieg daje efekt antykoncepcyjny na 6 miesięcy, a dwa zabiegi co 48 godzin umożliwią bezstresowe uprawianie miłości przez okres co najmniej 10 miesięcy. Przegrzanie jąder można uzyskać także „domowymi sposobami” – wystarczy moczyć je codziennie po 45 minut przez trzy tygodnie w wodzie o temperaturze 47 stopni Celsjusza. Daje to efekt niepłodności na ok. 6 miesięcy.
Mimo iż podgrzewanie temperatury jąder wydaje się metodą brutalną, to jest bezpieczne. Po gwarantowanym okresie niepłodności, sprawność plemników wraca do normy po okresie 8-12 tygodniu od ustania efektu antykoncepcyjnego wywołanego przegrzaniem.
Szczepienia antykoncepcyjne
Szczepionka antykoncepcyjna, czyli hormonalny zastrzyk domięśniowy (Depo-Provera) jest skuteczną metoda antykoncepcji dla kobiet. Zastrzyk Depo-Provera zawiera tylko jeden hormon – progestagen – i nie wpływa na pokarm matki karmiącej piersią. Nie jest to obserwacja przypadkowa, bo szczepionkę antykoncepcyjną szczególnie poleca się kobietom po porodzie, które chcą zabezpieczyć się przed kolejną ciążą. Działanie progestagenu polega na hamowaniu jajeczkowania i zagęszczeniu śluzu szyjki macicy, dzięki czemu plemniki nie są w stanie dotrzeć do komórki jajowej i jej zapłodnić. Popularne szczepionki antykoncepcyjne mogą przyjmować kobiety, którym nie służą estrogeny i nie mogą stosować doustnej antykoncepcji z powodu zaburzeń pracy wątroby czy palenia papierosów. Zastrzyk wykonuje się raz na 3 miesiące w ramię lub pośladek. W pierwszych 3-6 miesiącach mogą pojawić się nieregularne plamienia, a następnie często miesiączka w ogóle zanika. Największym minusem zastrzyku jest długie przywracanie płodności, które może trwać nawet 2 lata od ostatniego zastrzyku. Z tego powodu nie powinny jej stosować kobiety, które planują ciążę w bliskiej przyszłości.
Spray antykoncepcyjny
Spray antykoncepcyjny to jeden z rodzajów spermicydów, czyli dopochwowych środków plemnikobójczych. Ich zaletą jest niezwykła łatwość stosowania – nie wymagają recepty, nie trzeba korzystać z porady lekarza ani wykonywać żadnych badań. Substancje chemiczne obecne w spermicydach to noxynole, które rzadko mogą powodować zakażenia drożdżycowe pęcherza. Noxynole pokrywają cienką warstwą witkę plemnika, która powoduje ich unieruchomienie, co zapobiega przedostaniu się męskich komórek rozrodczych do komórki jajowej i brak zapłodnienia. Gdyby jednak kobieta jednak zaszła w ciążę, nie należy obawiać się żadnych uszkodzeń płodu, bo noxynole nie działają na materiał genetyczny.
Jeszcze inną metodą antykoncepcji jest progesteronowy spray, którym spryskuje się ramię raz dziennie. Zawarte w nim hormony przenikają do krwiobiegu, nie obciążając żołądka. Ta transdermalna metoda w działaniu jest zbliżona do funkcjonowania plastrów antykoncepcyjnych.
Męska pigułka
Wydawać by się mogło, że doustna antykoncepcja dotyczy tylko kobiet. Okazuje się jednak, że nie. Tabletki antykoncepcyjne dla mężczyzn mają spowodować obniżenie liczby plemników w spermie oraz zapobieganiu ich dojrzewania, blokując tym samym możliwość zapłodnienia. Właśnie tak działa męska tabletka antykoncepcyjna – gamendazole, która przeciwdziała dojrzewaniu spermy, przez co plemniki stają się nieaktywne. Niestety, dzisiejsze środki antykoncepcyjne dla mężczyzn nie należą do idealnych i powodują liczne efekty uboczne, np. bóle głowy, wahania nastrojów, a nawet depresję. Zanim tego typu preparaty trafią na rynek, minie jeszcze sporo czasu.
Blokada genów
Skuteczną metodą antykoncepcji może być nie tyle hormonalne utrudnienie połączenia plemnika z komórką jajową, a zablokowanie mechanizmów funkcjonowania tych pierwszych. Naukowcy z Harvardu już jakiś czas temu znaleźli gen o nazwie CatSper, który decyduje o mobilności plemników i wpływa na zapłodnienie. Ingerencja w gen CatSper mogłaby zahamować zdolność plemników do wiązania się z komórką jajową, a przez to stanowić idealną formę antykoncepcji. Uczeni już rozpoczęli prace nad cząsteczkami interferencyjnego RNA, których zadaniem byłoby kontrolowane wyciszanie genu CatSper. Dla wszystkich, którzy obawiają się o bezpieczeństwo metody – wyciszanie działania wspomnianego genu jest podobno odwracalne.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
czytałam ostatnio o ciekawych metodach antykoncepcji przyszłości, ale dopóki nie będą sprawdzone nie zdecyduję się na takie metody na razie pozostaję przy pigułkach antykoncepcyjnych, i oprócz tego że trzeba o nich pamiętać codziennie, i że powoduje skutki uboczne nie narzekam, ale akurat na skutki uboczne można jakoś zaradzić, jak biorę osłonowo harmonellę, chroni moje serce, wątrobę czy układ krążenia, ma także korzystny wpływ na paznokcie, skórę czy włosy, pomaga też w utrzymaniu prawidłowej wagi dzięki zawartości chromu