Subkultura to, zgodnie z definicją, grupa społeczna i jej kultura wyodrębnione według jakiegoś kryterium, np. etnicznego, religijnego, zawodowego. Subkultury nie wartościujemy jak kultury, na wyższą czy niższą. Oprócz popularnych niegdyś hipisów czy modnych dzisiaj hipsterów, istnieją subkultury znacznie bardziej niezwykłe, wręcz zwariowane. Oto krótki przegląd przez najdziwniejsze z nich.
Otherkin
Otherkin to nazwa grupy osób, które uważają, że przynajmniej część ich istnienia nie jest pochodzenia ludzkiego. Ta transgatunkowa subkultura swoją nazwę zawdzięcza popularnej na początku lat 90. ubiegłego wieku internetowej subkulturze elfów (Elven). Osoby podające się za otherkinów twierdzą, że w sensie fizycznym są ludźmi, ale w sferze umysłowej i duchowej są „inni”. Niektórzy przypisują to reinkarnacji lub posiadaniu duszy innego gatunków. Część otherkinów porównuje swoją subkulturę do transseksualistów i, podobnie jak oni, również uważa się za uwięzionych w ciele obcego gatunku. Co ciekawe, niektóre – uważane za szczególnie fantastyczne – typy otherinków nie są tolerowane przez innych otherkinów. Wyróżnia się różne odmiany otherkinów, posiadające odrębne cechy. Wśród najczęściej spotykanych można wymienić Anioły, Demony, Elfy, Smoki, Wampiry, Wilkołaków czy Magów.
Sea punks
Sea punks to odłam subkultury punków, która wyraża swój indywidualizm głównie poprzez krzykliwy ubiór. Za sztandarowego sea punka mógłby uchodzić Joker, słynny przeciwnik Batmana, w konwencji Christophera Nolana z „Mrocznego Rycerza”. „Morskie punki” cechują zielone włosy, rozmazany makijaż, fluorescencyjne zawieszki i luźny t-shirt z pikselowym wzorem. W tej subkulturze najciekawsza jest historia jej powstania. Sea punks powstali jako żart dwóch DJ-ów. Jeden z nich opublikował na Twitterze opis snu, w którym widział punka w skórzanej kurtce z pąklami zamiast ćwieków. Drugi z mężczyzn otagował wpis jako „sea punk” i tak wszystko się zaczęło. Obecnie największą intensywność działalności sea punków można dostrzec w Internecie.
Bósózoku
Bósózoku to japońska subkultura związana z gangami motocyklowymi. Ich członkowie tuningują swoje jednoślady usuwając tłumików i dodając nietypowe elementy nadwozia. Styl bósózoku z czasem objął też właścicieli samochodów, dając początek najbardziej karykaturalnym pojazdom na świecie. Auta stuningowane przez bósózoku zazwyczaj nie są dopuszczone do ruchu drogowego, ale regularnie pojawiają się na wielu japońskich imprezach. Sam bósózoku jest przedstawiany jako postać niemal wyciągnięta z kreskówki anime. Jego atrybutami są nietypowe okulary przeciwsłoneczne, kolorowe kombinezony i fryzury będące modyfikacją uczesania dawnych greasów.
Scrappers Bikerzy
Ta niezwykła subkultura powstała w Oakland w USA. Jej nazwa została zapożyczone od samochodów z wielkimi felgami, które są popularnie określane jako scrappers. Subkulturę założyła grupa nastolatków, którzy własnoręcznie odtwarzają wygląd wielkich, kolorowych. Do tego celu wykorzystują taśmę klejącą, plastikowe torebki czy opakowania po chipsach, a efekt jest naprawdę niezwykły. Ruch Scrappers Bike jest mocno związany z hip-hopem, co potwierdziła grupa Trunk Boiz w jednym ze swoich utworów. Największą zaletą tej subkultury jest fakt, że odciągnęła ona wielu nastolatków od gangów i dała im receptę na nieinwazyjne wyrażanie samych siebie.
Asgarda
Mimo iż nazwa Asgarda ewidentnie nawołuje do krainy z nordyckich legend – Asgardu – dotyczy ona zupełnie niezwiązanej z mitologią subkultury. Subkultura asgardów (a właściwie asgardek) powstała na Ukrainie i składa się z ponad 200 kobiet czujących potrzebę rezygnacji z „męskiego czynnika” ze swojego życia. Buntowniczki pod przewodnictwem Kateriny Tarnouski żyją w zgodzie z naturą, z dala od mężczyzn, inspirowane pochodzącymi z greckiej mitologii wojowniczymi przedstawicielkami płci pięknej. Asgardy same lubią porównywać się do amazonek, z tą różnicą, że nie są one okaleczone. Kobiety szkolą się w różnych dyscyplinach samoobrony, tak by nigdy żaden przedstawiciel płci męskiej nie dokonał gwałtu na ich autonomii.
Zapatyści
Zapatyści to antyglobalistyczny ruch, który w latach 90. XX wieku powstał w jednej z najbiedniejszych części Meksyku, Chiapas. Subkultura, która nawiązuje do rewolucyjnej ideologii Armii Wyzwolenia Narodowego, zwróciła szczególną uwagę na fatalne warunki meksykańskich Indian, dzięki czemu zyskała poparcie młodych lewaków. Nazwa subkultury wywodzi się od nazwiska przywódcy meksykańskiego powstania z 1910 r., E. Zapaty. Na czele ruchu stanął Marcos, posługujący się tytułem wicekomendanta (Subcommandante). Zapatyści nie są rebeliantami w tradycyjnym ujęciu, nigdy nie dążyli do przejęcia władzy w kraju – powstali przeciwko pewnej strukturze, która doprowadziła do dominacji korporacji ponadnarodowych. Mottem tej subkultury było hasło „Todos somos Zapatistas”. Dziś zapatyści to już tylko echo bogatej przeszłości Meksyku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
a steampunk to gdzie? Odwołanie się do czasów uroczych dam, wytwornych dżentelmenów, techniki parowej i ery kolonialnej połączonej z odkryciami naukowymi.
Mozna by dodac znaczenie „Todos somos Zapatistas”, nie kazdy zna hiszpanski