Oficjalne testy rozpoczęły się na żywo. W amerykańskim Pittsburghu, autonomiczna taksówka Ubera wyjechała na ulicę. Jak wyglądają testy technologii samojeżdzących aut?
Miesiąc temu pisałem dla Was, iż Uber ma plany na uruchomienie floty własnych samochodów w Pittsburgu, które będą zajmowały się przewozem osób bez konieczności zatrudniania kierowcy. Do tego celu marka jakiś czas temu stworzyła Advanced Technology Center, czyli miejsce, które rozwija technologię autonomicznych aut. Co prawda o premierze i pokazaniu samochodu na ulicy mówiło się bardziej w kontekście sierpnia, jednak dwa tygodnie opóźnienia tak naprawdę nic nie oznaczają. Jeżeli mieszkacie więc w USA i dobrze się przyjrzycie, to już niedługo zobaczycie taksówki bez kierowcy na ulicach miast.
Oczywiście sama technologia autonomicznych samochodów Ubera nie jest do końca dopracowana – z problemami borykają się obecnie wszyscy producenci samojeżdzących aut. W taksówkach jeździ kierowca, który posiada wpływ na kierowanie samochodem oraz bezpieczeństwo, a także druga osoba, która odczytuje wszystkie dane i tworzy raporty na temat tego, jak poradziło sobie auto na danej trasie.
Można powiedzieć, że Uber zrobił pierwszy krok na nowej drodze w celu uruchomienia autonomicznej floty pojazdów. Więcej z nich ma oczywiście pojawić się w przyszłości, jednak o to nie ma co na razie się martwić. Na swoim blogu Uber ogłosił jednak, iż wierzy, że przewozy bez kierowców są w stanie być równie profesjonalne, co podczas jazdy z człowiekiem za kierownicą.
Na filmie powyżej możecie zobaczyć, jak naszpikowany technologią jest samochód Ubera. Zastanawiam się tylko, co stanie się z nim podczas burzy lub niekorzystnych warunków atmosferycznych. Bo na ten temat przecież nie mamy żadnych danych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.