DJI Mavic, to kolejny dron wspomnianego producenta, którego da się złożyć dla łatwiejszego transportu. O modelu można było usłyszeć jakiś czas temu, jednak dopiero teraz zobaczyliśmy tak naprawdę, jak dokładniej będzie wyglądał sam dron.
Według przecieków, które zostały zauważone przez Heliguy i MyFirstDrone, DJI Mavic będzie nieco różnić się od tego, co obecnie prezentuje wspomniana marka w swoim portfolio związanym z dronami: chodzi tu konkretniej oczywiście o produkty Phantom. Zamiast stałych, przymocowanych czterech wirników, Mavic będzie możliwy do złożenia równo po swojej długości, co pozwoli zmieścić drona do mniejszej torby lub plecaka.
To wszystko oczywiście brzmi prosto, jednak wymagało trochę sprytnego myślenia w kuluarach oraz zaangażowania najbardziej kreatywnych inżynierów w DJI. Dwa ramiona drona możemy już więc spokojnie obrócić na zewnątrz, podczas gdy pozostałe dwa będą zginać się pod obudowę celem redukcji miejsca. Na froncie znalazło się miejsce na kamerę z uchwytem gimbal. Nowe zdjęcia nie pokazują jednak innej, istotnej funkcji. Nie wiadomo bowiem, czy DJI Mavic będzie posiadał nogi, tak jak Phantom czy też będzie lądował na swoim brzuchu, co może pozostawić sprzęt nagrywający w dość dużym ryzyku uszkodzenia.
Co do specyfikacji jednak. Oczekuje się, że zainstalowany przez DJI aparat będzie w stanie robić zdjęcia oraz wideo w rozdzielczości 4K, a także będzie w stanie się obracać. Nowy design, który pozwala na wyjęcie baterii również ma znaleźć się w modelu Mavic. Pod obudową inżynierowi zaimplementowali akumulator o pojemności 3,830 mAh – nie wiadomo jednak dokładnie ile całkowicie waży konstrukcja z włożonym akumulatorem.
Nowy dron od DJI ma być modelem w pełni przeznaczonym do masowego użytku i od początku będzie się on reklamował jako sprzęt posiadający daleki zasięg, kompaktowy wygląd oraz przede wszystkim możliwość złożenia go oraz dopasowania idealnie do naszych potrzeb podczas wyjazdu. Nie powiem, że nie, bowiem taka decyzja jest moim zdaniem genialna, jeżeli często zabieramy statek w podróż.
Kiedy premiera? Pierwsze plotki mówią o tym, iż DJI Mavic może pierwotnie pojawić się już w połowie września, ale oczekuje się, że stanie się to wtedy, kiedy GoPro zaprezentuje nową wersję swojej sportowej kamery. Nowa kamera GoPro ma posiadać udoskonalone funkcje autopilota tak, aby zminimalizować umiejętności i wiedzę użytkownika, która mogłaby być potrzebna do sterowania samym wideo.
Na więcej danych trzeba jeszcze poczekać i będziemy Was informować o wszystkich nowościach na bieżąco – póki co sprawdźcie jednak nasze zestawienie dronów, w które warto zainwestować. To na co sam najbardziej czekam w przypadku modelu Mavic, to jego finalna… cena.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.