Rolą nauki jest poszerzanie wiedzy ludzkości, a ta docelowo ma ułatwiać życie nam wszystkim. Niektóre odkrycia naukowe mają realne walory praktyczne, inne są oderwane od rzeczywistości, ale pozwalają lepiej zrozumieć naturę Wszechświata (choćby teorie kosmologów i fizyków). Są też takie, które aspirują do miana „wiedzy zbytecznej”. Poniżej znajdziecie 10 najbardziej niezwykłych teorii (pseudo)naukowych.
Na przestrzeni ostatnich lat prestiż, którym zazwyczaj było otoczone środowisko naukowe jakby zmalał. Wszystko z powodu często irracjonalnych teorii naukowych, których prawdziwość sprawdzają „naukowcy”, tracąc swój czas, nabytą wiedzę i pieniądze. Nie bez powodu od 1991 r. przyznawane są Nagrody Ig Nobla, zwane inaczej Antynoblami, za odkrycia, których „nie da się lub nie powinno się powtarzać”. W rzeczywistości jednak większość badań, które nagrodzono Antynoblami faktycznie przeprowadzono.
Poniżej znajdziecie 10 niezwykłych teorii naukowych, które jednak noszą w sobie znamiona prawdziwości.
Wzór na rozwód
Nie ma recepty na udane małżeństwo. Powszechnie wiadomo, że potrzeba dużo miłości, poświęcenia i dopasowania charakterów, by wytrwać ze sobą na dobre i na złe przez 30-40 lat. Pewien naukowiec z prestiżowego Oksfordu opracował matematyczny wzór, za pomocą którego można obliczyć, czy małżonkom grozi rozwód, czy będą żyć oni długo i szczęśliwie. Zdaniem Brytyjczyka, dokładność jego metody wynosi aż 94%. Teoria powstała na podstawie badań 700 par, które wypowiadały się na temat swoich relacji niedługo po ślubie. Pary, które były w stanie wprowadzić do swoich wypowiedzi elementy humorystyczne, w większości przypadków przetrwały próbę czasu. Jak dla mnie to zbyt daleko idące uogólnienie, ale może ktoś się na nie nabierze.
Halucynogenna kawa
Na świecie jest wiele substancji halucynogennych, także takich, których nie zaliczamy do narkotyków. Czy należy do nich kawa? Zespół uczonych z Uniwersytetu Durham zaobserwował, że u miłośników małej czarnej znacznie częściej występują halucynacje. Co więcej, u niektórych osób spożywanie nawet umiarkowanych ilości kawy może doprowadzić do doświadczania obecności postaci, które nie istnieją. Wyciągnięto zatem teorię, że kawa na każdego może zadziałać halucynogennie. Mimo, iż brzmi to absurdalnie, w tej teorii jest ziarnko prawdy. Od dawna wiadomo, że duże ilości kofeiny mogą wywoływać efekty uboczne. U ok. 10% ludzkości mogą być nimi halucynacje.
Miłość na receptę
Czy miłość można wywołać na zamówienie? Uczeni z Uniwersytetu Emory uważają, że tak. Naukowcy pod kierownictwem profesora Younga przeprowadzili szereg eksperymentów, które miały na celu opracowanie substancji farmakologicznej mogącej wywołać u pacjenta określone skutki biochemiczne charakterystyczne dla osób zakochanych. Testy na zwierzętach wykazały, że podanie donosowo oksytocyny podwyższa poziom zaufania do innych osób i zmienia nasze uczucia względem nich. Nowo opracowany środek ma pobudzać w mózgu te same rejony, co nikotyna i inne używki, wywołując stan euforii. Prof. Young ma nadzieję, że uda mu się stworzyć komercyjnie dostępną „miłość” w sprayu lub pigułkach. Czy to oznacza koniec z nieodwzajemnioną miłością?
Atletyczne krewetki
Nie da się ukryć, że prowadzenie badań na krewetkach ma niewiele wspólnego z poprawą naszego życia codziennego. Zespół naukowców z laboratorium Grice Marine w Charleston udowodnił, że bakterie Vibrio campbellii wpływają na aktywność fizyczną krewetek. Aby sprawdzić tę tezę, uczeni wybudowali specjalne podwodne bieżnie, na których zwierzęta poruszały się tak, jakby były niesione z prądem wody. W toku badań okazało się, że bakterie Vibrio campbellii faktycznie zwiększają atletyczność krewetek, ale nie to było najbardziej kontrowersyjne w eksperymencie, a jego cena, oscylująca wokół pół miliona dolarów! Tak dużych pieniędzy często nie inwestuje się na walkę z rakiem, a przeznaczono je na irracjonalne badania na krewetkach. Naukowcy przekonują, że eksperyment nie jest bezsensowny, a dzięki niemu będzie można opracować hodowle bardziej dorodnych i smaczniejszych owoców morza.
Zgniłe jaja na potencję
Aby pozbyć się problemów z potencją już wkrótce nie będzie trzeba łykać Viagry. Nadchodzi nowa klasa leków. Włoscy naukowcy odkryli, że siarkowodór może wkrótce znaleźć zastosowanie w medycynie i farmakologii – niewielkie ilości gazu pojawiają się w penisie przed współżyciem. Uczeni z Uniwersytetu z Neapolu pod kierownictwem Giuseppe Cirino są pewni, że siarkowodór można wykorzystać do leczenia zaburzeń erekcji. Medykamenty opracowane przez uczonych mogą przynieść ukojenie ok. 1/3 mężczyzn na świecie, w przypadku których Viagra nie przynosi efektów. Co ciekawe, siarkowodór to gaz o bardzo drażniącym zapachu, który jest uwalniany m.in. z zepsutych jaj i rur wydechowych wielu samochodów. Warto wspomnieć, że w podobnych okolicznościach doszło do odkrycia Viagry.
Piramida na Saturnie
Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Na to pytanie prawdopodobnie jeszcze długo nie poznamy odpowiedzi, choć desperacko jej potrzebujemy. Na świecie jest wielu zwolenników teorii spiskowych, którzy są przekonani, że rządy najpotężniejszych krajów na Ziemi, są w posiadaniu informacji o pozaziemskich cywilizacjach. Jednym z najmocniejszych dowodów ma być opublikowane po raz pierwszy w 2007 r. zdjęcie niezwykłej heksagonalnej burzy na Saturnie. Wielu poważnych naukowców biło na alarm, że to wcale nie burza, a niezwykła budowla składająca się z centralnej piramidy i otaczających ją kręgów. To oczywiste, że struktura taka nie mogłaby powstać w sposób naturalny, więc możliwy scenariusz jest tylko jeden: kosmici.
Starość zaczyna się przed „trzydziestką”
Z biologicznego punktu widzenia, proces starzenia rozpoczyna się już w momencie narodzin. Ale kiedy tak naprawdę osiągamy maksimum swoich możliwości intelektualnych i fizycznych? Zespół naukowców z Uniwersytetu Wirginia zaobserwował, że w wieku 27 lat poszczególne możliwości naszego organizmu zaczynają wyraźnie słabnąć. Wyciągnięto więc teorię, że to właśnie 27 rok życia jest oficjalnym momentem wejścia w wiek starczy. Jak bardzo irracjonalnie by to nie brzmiało, teza ta została potwierdzona licznymi badaniami. Naukowcy z Uniwersytetu Wirginia przebadała ponad 2000 kobiet i mężczyzn, w wieku 18-60 lat. Wszyscy pacjenci dostali do rozwiązania podstawowy zestaw zadań, identycznych, które wykorzystuje się do diagnozowania demencji starczej. Ustalono, że najlepsze rezultaty osiągano w okolicach 22. roku życia. Po przekroczeniu 27 lat uczeni odnotowali wyraźny spadek prędkości myślenia i zdolności rozumowania. Po 37. roku życia diametralnie zaczyna pogarszać się pamięć.
Kaczki nekrofile
Naukowcy już od jakiegoś czasu wiedzą, że ok. 10% kaczek krzyżówek tworzy związki homoseksualne. Okazuje się jednak, że wiele osobników wykazuje skłonności do przemocy seksualnej. Dosyć powszechnie występującym zjawiskiem wśród kaczek krzyżówek są homoseksualne gwałty dokonywane przez starszych samców. Kees Moeliker, holenderski biolog, od dłuższego czasu zajmujący się badaniem kaczek krzyżówek, wysnuł jeszcze bardziej niezwykłą teorię. Biolog jest zdania, że wśród kaczek krzyżówek powszechna jest… nekrofilia. Naukowiec był świadkiem takiego zjawiska i jest przekonany, że występuje ono regularnie. Wyniki obserwacji opublikował w czasopiśmie „Annual of The Natural History Museum Rotterdam”, choć świat nauki nie odnotował do tej pory podobnych przypadków.
Projekt Lucyfer
Jowisz jest drugim największym i najmasywniejszym ciałem Układu Słonecznego. Pod pewnymi względami planeta ta przypomina Słońce. Naukowcy zwracają uwagę na liczne cechy wspólne obu ciał niebieskich: gęstość (Jowisz 1,326 g/cm, a Słońce 1,408 g/cm), zdolność do emitowania energii, obecność plam, występowanie silnego pola magnetycznego i składu wodorowo-helowego. Jowisz waży 3000 mld kg mniej niż Słońce, stanowiące aż 99,8% masy Układu Słonecznego. Gdyby Jowisz stał się 80 razy cięższy, przeobraziłby się w brązowego karła i stanowił 8% masy naszego układu planetarnego. W ten sposób Układ Słoneczny stałby się systemem podwójnym. W ramach Projektu Lucyfer naukowcy rozważali możliwość zamiany Jowisza w gwiazdę. Choć trudno w to uwierzyć, zwolennicy teorii spiskowych są przekonani, że ludzkość testuje możliwość „gwiezdnej transformacji” Jowisza. Jako potwierdzenie podaje się fakt, że kilka lat temu na Jowiszu rozbiła się sonda napędzana plutonem-238. Za pomocą tego pierwiastka miałoby dojść do przeobrażenia największej planety Układu Słonecznego w gwiazdę.
Święty Mikołaj istnieje
Na koniec coś całkowicie oderwanego od rzeczywistości. Larry Silverberg, szanowany profesor mechaniki i inżynierii kosmicznej z Uniwersytetu Karoliny Północnej twierdzi, że Święty Mikołaj faktycznie istnieje i co roku podróżuje dookoła świata. Co więcej, Brodaty umie łamać zasady fizyki i do podróżowania wykorzystuje kontinuum czasoprzestrzenne. Badania Silverberga pokazują, że do transportowania prezentów na ograniczonym pojemnościowo zaprzęgu, Św. Mikołaj wykorzystuje nanotechnologię. Prezenty są przez niego zwiększane dopiero pod choinką. To by wiele wyjaśniało…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po samym tytule widać, że artykuł nadaje się tylko do śmieci. Gdzie tu jest jakaś teoria naukowa?
Walczyłem ze sobą, żeby tego nie pisać, ale stwierdziłem, że jednak trzeba.
Panie Autorze, na wstępie napisano, że artykuł opisuje 10 irracjonalnych teorii, których żaden dobry naukowiec nie powinien brać na poważnie. Naturalnie pomyślałem, że w każdym z punktów znajdę RACJONALNE wytłumaczenie, dlaczego dana teoria jest irracjonalna. Po kolei:
1 – „Jak dla mnie to zbyt daleko idące uogólnienie” – jest Pan autorytetem w tej dziedzinie? Pana prywatne zdanie pozwala zakwalifikować teorię jako irracjonalną?
4 – „Nie da się ukryć, że prowadzenie badań na krewetkach ma niewiele wspólnego z poprawą naszego życia codziennego.” – dlaczego? Poprawi to np. codzienne życie osób często spożywających krewetki. „(…) nie to było najbardziej kontrowersyjne w eksperymencie, a jego cena, oscylująca wokół pół miliona dolarów! Tak dużych pieniędzy często nie inwestuje się na walkę z rakiem”. Pół miliona dolarów na badania do stosunkowo mało. W przypadku badań uniwersyteckich (na przykładzie niektórych naszych uczelni) ok. 40% z tego idzie do budżetu uczelni, 20% do budżetu katedry, 10% dostanie kierownik projektu, a reszta dla pozostałych naukowców. Jeżeli zespół składa się z 10 osób, a projekt ma trwać rok, to miesięczna pensja jest niższa niż 1000 dolarów.
6 – „Wydaje się jednak, że badania przeprowadzono na zbyt wąskiej grupie testowej, by móc je traktować poważnie.” Komu się tak wydaje? Rozumiem, że osoba, której się tak wydaje jest autorytetem w rozważanej dziedzinie?
Jeżeli chodzi o pozostałe teorie, w ogóle nie zostało wyjaśnione na czym ma polegać ich irracjonalizm.
Szanowny Panie ptaq666,
Powyższy tekst nie jest publikacją naukową, a materiałem z elementami popularnonaukowymi, który ma na celu pokazanie, że szanowani naukowcy często także zajmują się badaniami oderwanymi od rzeczywistości, jakkolwiek by je traktować. Wszystkie podjęte przez Pana zarzuty nie są bezzasadne, ale ja jednak pozwolę się z nimi nie zgodzić.
1. Aby uznać, że faktycznie da się stworzyć coś takiego jak matematyczny wzór na rozwód wypadałoby badania powtórzyć na innych grupach testowych i w innym miejscu. Bo przecież na stan emocjonalny par przebadanych w tym badaniu mogły mieć wpływ różne czynniki, chociażby geograficzne. Doszukiwanie się schematów w wypowiedziach o swoich partnerach również jest nieco naciągane. To tak jakby zakładać, że każdy, kto w teście Rorschacha widzi obiekty odbiegające od standardów, stanie się kiedyś mordercą.
2. Rozumiem, że krewetki są ważnym elementem kulinarnego życia wielu osób, a przeprowadzone badania faktycznie mogą przyczynić się do pozyskiwania lepszych odmian owoców morza. Ale dopóki nowotwory, wirus HIV czy inne poważne choroby będą zabijały na świecie setki milionów ludzi rocznie, dopóty będę zdania, że właśnie na takie cele trzeba przeznaczać ogromne kwoty. I w takim kontekście, z całym szacunkiem, badania nad krewetkami uważam za bezsensowne.
3. Co do badań nad starzeniem, faktycznie być może trochę się zagalopowałem. Newralgiczną część wpisu skasowałem. Dziękuję.
Co jest absurdalnego w kaczkach nekrofilach? Tym niezaznajomionym z agresywna naturą seksualności kaczek, radzę zapoznać się z tym jak wyglądają ich żeńskie i męskie narządy płciowe.
Hipotezy, kurna, HIPOTEZY – nie teorie. Jest różnica.