O niektórych złodziejach można powiedzieć, że są najlepsi w swoim fachu, ponieważ nie tylko dostatecznie długo nie dają złapać się policji, ale również obmyślają wyrafinowane napady, podczas których niejednokrotnie zgarniają nieziemskie fortuny. Poniżej prezentujemy 10 wielkich kradzieży, które obrosły legendą.
10. Sklep z biżuterią Harry Winston, Francja, Paryż
Kiedy: 5.12.2008 r.
Ile: ok. 108 mln dolarów
Sklepy jubilerskie Harry Winston mają renomę najbardziej ekskluzywnych salonów biżuterii na świecie (kupuje w nich chociażby brytyjska królowa Elżbieta II), dlatego nie dziwi fakt, że stosunkowo często stają się one celem złodziei. Nie inaczej było 5 grudnia 2008 r, kiedy przed zamknięciem sklepu na jego teren wkroczyło czterech mężczyzn uzbrojonych w pistolety typu magnum, co ciekawe trzech z nich było przebranych za kobiety. Bez trudu zgarnęli wszystkie klejnoty (doskonale znali wszystkich pracowników i rozmieszczenie sklepu) i uciekli z workami pełnymi drogocennych kamieni. Do tej pory policji udało się zatrzymać 25 osób w wieku od 22 do 67 lat.
9. Centrum Diamentów, Belgia, Antwerpia
Kiedy: 16.02.2003 r.
Ile: ok. 100 mln dolarów
Jak kraść to miliony – dosłownie, przynajmniej w wypadku Leonardo Notarbartolo takie stwierdzenie wydaje się mieć pełne pokrycie z rzeczywistością. Przywódca włoskiej szajki 3 lata skrzętnie przygotowywał skok na Centrum Diamentów w Antwerpii – warto dodać, że do podziemnego skarbca trafia ok. 80% nieoszlifowanych kamieni szlachetnych. Notarbartolo najpierw wynajął tam skrzynkę depozytową, co umożliwiło mu dokładne poznanie całego budynku bez wzbudzenia cienia podejrzeń, a następnie rozpracował wszelkie zabezpieczenia (czujnik ciepła na podczerwień, pole magnetyczne, czujnik sejsmiczny, dodatkowy program ochronny, a także zamki, posiadające 100 milionów różnych kombinacji. Co ciekawe, do dziś policja nie ma pojęcia, jak to zrobił. Koniec końców udało mu się skraść zawartość 123 skrzynek ze 189 możliwych o równowartości 100 mln dolarów. Leonardo Notarbartolo odbywa obecnie karę 10 lat pozbawienia wolności – został złapany tylko dlatego, że jego współpracownik nieudolnie próbował pozbyć się dowodów. Samych klejnotów nie udało się odzyskać. Okazało się, że skok miał również drugie dno, a dokładniej oszustwo ubezpieczeniowe na ogromną skalę.
8. Bank United California, Stany Zjednoczone, Kalifornia
Kiedy: 24.02.1972 r.
Ile: ok. 30 mln dolarów
Choć 30 mln dolarów może nie wydawać się zawrotną sumą wśród innych znajdujących się na naszej liście, to należy pamiętać, że napad miał miejsce w 1972 roku, a więc ta wartość przekraczała obecne 100 mln dolarów. W tym czasie był to niekwestionowany rekord. Grupa siedmiu uzbrojonych mężczyzn z Ohio, kierowana przez Amil Dinsio, z łatwością włamała się do oddziału banku United California w Laguna Niguel i obrabowała skarbiec depozytowy. Koniec końców złodzieje zostali zatrzymani przez FBI. Jeden z rabusiów, Phil Christopher, napisał relację z napadu w książce Superthief. Miło z jego strony.
7. Lotnisko Schiphol, Holandia, Amsterdam
Kiedy: 25.02.2005 r.
Ile: ok. 118 mln dolarów
Napad zaplanowany po omacku również może okazać się skuteczny. Na Lotnisko w Schiphol regularnie przylatują najcenniejsze diamenty, stamtąd trafiają one do Antwerpii, dlatego 4 mężczyzn wykorzystało tę wiedzę, by wcielić się w rolę konwoju. Na 2 tygodnie przed napadem ukradli odpowiedni samochód i ubrania (holenderskich służb lotniczych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo – KLM). Następnie pojawili się w odpowiedni dzień po odbiór drogocennych kamieni. Wszystko poszło jak z płatka, tym bardziej, że jak się okazało współpracowali również z pracownikami lotniska. W związku z całą sprawą aresztowano tylko kilka osób.
6. Brytyjski Bank Bliskiego Wschodu, Liban, Beirut
Kiedy: 20.01.1976 r.
Ile: ok. 25 mln funtów
W 1976 roku Liban znajdował się w środku wojny domowej i był pogrążony w chaosie. Grupa terrorystyczna OWP, której dowodził Jaser Arafat, włamała się do kilkunastu banków, z których największym był Brytyjski Bank Bliskiego Wschodu. Terroryści przywłaszczyli sobie złoto, klejnoty i akcje o wartości przekraczającej dzisiejsze 100 milionów dolarów. Co ciekawe, po pewnym czasie niektóre akcje z powrotem wróciły do właścicieli.
5. Knightsbridge Security Deposit, Wielka Brytania
Kiedy: 12.07.1987 r.
Ile: ok. 60 mln funtów
Bandyci kierowani przez włoskiego rabusia Valerio Viccei (na Półwyspie Apenińskim dokonał ponad 50 napadów ) w lipcu 1987 roku wtargnęli do banku Knightsbridge Security Deposit, grożąc bronią i zmuszając pracowników do zamknięcia placówki. Następnie z łatwości poradzili sobie ze skrytkami, wynosząc ok. 200 milionów dolarów w gotówce. Policja została zaalarmowana dopiero godzinę po napadzie. Valerio uciekł do Ameryki Łacińskiej, a jego wspólnicy zostali schwytani. Mimo to po pewnym czasie Viccei zdecydował się wrócić, by odzyskać swoje… ukochane Ferrari, niestety policja już na niego czekała. Po 22 latach odsiadki wyszedł z więzienia, a w 2000 roku został zastrzelony w czasie mafijnych porachunków. Pytanie pozostawił po sobie tylko jedno: dlaczego do cholery nie kupił innego Ferrari?
4. Dar Es Salaam, Irak, Bagdad
Kiedy: 12.07.2007 r.
Ile: ok. 282 mln dolarów
Pracownicy banku Dar Es Salaam pojawili się pewnego ranka w pracy i zobaczyli, że drzwi zostały odblokowane, skarbiec otwarty, a wszystkie pieniądze zniknęły. Uważa się, że za kradzież odpowiedzialni byli zarówno strażnicy, jak i policja. Co najciekawsze, nikt nie został postawiony przed wymiarem sprawiedliwości, a do tego żadne pieniądze nie zostały odzyskane. Zaskakującym faktem jest również to, że informacji o spektakularnym napadzie nie nagłośniono w mediach.
3. Muzeum Gardner, Stany Zjednoczone, Boston
Kiedy: 18.03.1990 r.
Ile: ok. 300 mln dolarów
Numerem 3 na naszej liście jest największy skok w historii sztuki. Dwaj mężczyźni przebrani za policjantów zdołali przechytrzyć, a następnie obezwładnić 2 niedoświadczonych strażników. Co więcej zrobili to bez użycia jakiejkolwiek broni. Mężczyźni przez następne 81 minut spokojnie wynieśli 12 dzieł sztuki o łącznej wartości ponad 300 milionów dolarów, a dla przypomnienia było to 20 lat temu, więc ich wartość była po prostu kosmiczna! Wśród skradzionych obrazów były perełki, takich artystów jak: Rembrandt cz Vermeer. Co ciekawe, muzeum wraz z policją złożyło złodziejom bardzo interesującą propozycję – za zwrócenie obrazów obiecali 2,6 mln dolarów oraz immunitet. Mimo to przestępcy nie zamierzali iść na ugodę. Do dziś sprawa nie została rozwiązana, a za udzielenie jakichkolwiek informacji, która pomogłaby doprowadzić do odzyskania dzieł sztuki czeka nagroda w wysokości 5 mln dolarów.
2. Obligacje miasta, Wielka Brytania, Londyn
Kiedy: 02.05.1990 r.
Ile: ok. 292 mln funtów
Patrick Thomas nie miał większego planu na skok, dlatego przy pomocy noża postanowił obrabować przypadkowego posłańca na jednej z cichych londyńskich ulic. Los okazał się szczęśliwy, ponieważ trafił na 58-letniego Goddarda, który miał przy sobie rachunki i depozyty. Dokumenty były o tyle drogocenne, że ich posiadacz mógł bez problemu z nich skorzystać. W konsekwencji złodziej zwinął papiery warte ok. 292 mln funtów. Na szczęście, dzięki informatorowi, policja odzyskała prawie wszystkie obligacje – zniknęły jedynie dwa dokumenty o łącznej wartości 2 mln funtów.
1. Bank Centralny Iraku, Irak, Bagdad
Kiedy: 18.03.2003 r.
Ile: ok. 1 mld dolarów
Niektóre napady wymagają starannego przygotowania, inne brutalności, a część po prostu szczęścia. W wypadku największej grabieży w historii było o dziwo zupełnie inaczej. Była prosta jak drut. Saddam Husajn traktował Bank Centralny Iraku jak swój osobisty rachunek bankowy i może się to wydawać zabawne, ale po jego śmierci amerykańscy żołnierze znaleźli w jego pałacu ok. 650 mln dolarów ukrytych w ścianach. Co więcej, według dokumentów gdzieś powinna być jeszcze ukryta suma ok. 350 mln, ale zniknęła w nie wiadomych okolicznościach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zdecydowanie brakuje w artykule informacji o napadzie stulecia na pociąg w 1963 gdzie napastnicy przy pomocy zwyczajnych pałek zabrali worki z pieniędzmi z ponad 2,6 miliona funtów, co w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze daje ok. 40 mln funtów, czyli ok. 260 mln złotych