Komiksowi superherosi mają przeróżne moce. Ale który z nich jest najpotężniejszy? Trudno jednoznacznie stwierdzić, bo do starcia Batmana i Wolverine’a przecież nigdy nie dojdzie. Gdyby jednak chcieć klasyfikować moce superbohaterów, można by wymienić tych, którzy mają zdecydowanie większy potencjał. Poniżej znajdziecie naszą ostateczną listę najpotężniejszych superbohaterów, którzy pojawili się w komiksach. Jak zawsze czekamy też na Wasze typy.
Lista rezerwowa
Panteon komiksowych superbohaterów jest po brzegi wypełniony postaciami nietuzinkowymi, charyzmatycznymi i niezwykle potężnymi. W samej tylko serii przygód o X-Menach można spotkać kilku mocarzy. Nasza subiektywna lista najpotężniejszych herosów musi mieć swoje ograniczenia, dlatego nie znalazło się na niej kilka istotnych dla uniwersów DC czy Marvela postaci. Oto oni.
Nie starczyło miejsca dla Doctora Fate, odpowiednika Doctora Strange w uniwersum DC. Obecność Doctora Fate w poniższym zestawieniu byłaby niepodważalna, gdyby nie fakt, że Doctor Strange bije go na głowę. Ten pierwszy do inkantacji czarów i posiadania pełni mocy magicznych potrzebuje swojego hełmu. Doctor Strange nic takiego mieć nie musi, dlatego wygrywa z kretesem.
Na liście nie znajdziecie także Green Lanterna, czyli Hala Jordana. Ten potężny obrońca Wszechświata, dzięki niezwykłemu pierścieniowi jest w stanie stworzyć wszystko, co sobie wyobrazi. Niestety, pierścień wymaga ładowania. Poza tym, Hal Jordan jest zwykłym człowiekiem, któremu pierścień tylko nadaje niezwykłych mocy. Za mało, by znaleźć się w TOP 10.
Takie zestawienie herosów bez Wonder Woman? Tak, to możliwe. Mimo iż Wonder Woman na kartach komiksów przez wielu jest postrzegana jako żeński odpowiednik Supermana. Problem w tym, że pod względem mocy daleko jej do Człowieka ze Stali. Cóż, to czepialstwo, ale Wonder Woman nie jest niezniszczalna (choć jest za to zabójczo piękna).
Nominacja Profesora X do listy najpotężniejszych herosów wydaje się oczywista. My jednak tego nie zrobiliśmy z jednego prostego powodu. Fakt, Charles Xavier jest potężnym telepatą i może wpłynąć niemal na każdą jednostkę na naszej planecie, ale wystarczy założyć specjalny hełm (patrz: Magneto), by Profesor X stał się bezbronny.
Captain Atom to prawdziwy kozak. Taki przynajmniej się wydaje. Jest w stanie okiełznać ogromne ilości energii, a potem wykorzystać je we własnych celach. Jest urodzonym żołnierzem, a mocą prawie dorównuje Supermanowi. To jednak nie wystarcza do wejścia do ścisłej czołówki. Dlaczego? To proste, Superman na kartach komiksów zbyt wiele razy go sprał na kwaśne jabłko.
A oto, kogo nie zabrakło wśród najlepszych. Panie i Panowie, TOP 10 najpotężniejszych superbohaterów wszech czasów (bez podziału na miejsca):
Hulk
Dr. Bruce Banner to jeden z najpotężniejszych superbohaterów na świecie. Pod postacią człowieka Banner jest jednym z najmądrzejszych ludzi na naszej planecie, specjalizującym się w fizyce, biologii, chemii, inżynierii i medycynie. Na co dzień raczej nie spotykamy takich omnibusów. Banner łamie wszelkie granice, gdy robi się zły. Pod wpływem agresji lub negatywnych emocji, Banner transformuje się w Hulka, zieloną kreaturę, która jest silniejsza, wytrzymalsza, szybsza, zwinniejsza i regenerująca się szybciej niż każda inna istota. W Hulku najlepsze jest to, że im bardziej staje się on wkurzony, tym bardziej rośnie jego moc. Prawdziwą próbkę można było zobaczyć w komiksie „Wielka Wojna Hulka”.
Słabości: Pod postacią człowieka, Bruce Banner jest wątłym, słabym fizycznie naukowcem. Teoretycznie można go wtedy zabić, choć w filmie „Avengers” usłyszeliśmy, że wcale nie jest to takie proste.
Sentry
Sentry to jeden z najbardziej tajemniczych superbohaterów w całym uniwersum Marvela. W komiksach wielokrotnie jest nazywany przez innych herosów jako „najpotężniejszy człowiek na Ziemi” i może być w tym sporo racji. Sentry, a dokładniej Robert Reynolds, stale znajduje się w stanie hiperświadomości. Większość jego mocy i limity (jeżeli takowe istnieją) są nieznane. Sentry jest bardzo silny, szybki, potrafi latać, generować różnego typu pola energetyczne i kontrolować światło. Ma bogaty wachlarz mocy mentalnych, które używa głównie do trzymania swojej potęgi w ryzach. Prawdopodobnie jako jedyna istota we Wszechświecie Sentry potrafi uspokoić i wyciszyć furię Hulka. Potrafi także tworzyć przedmioty z tzw. „twardego światła”. W uniwersum Marvela uważa się, że Robert Reynolds ma moce większe, niż Phoenix czy Silver Surfer.
Słabości: Sentry musi utrzymywać swoje moce cały czas w ryzach, przez co wydaje się być niestabilny psychicznie.
Flash
Jego obecność w zestawieniu może być małą niespodzianką, a nie powinna. Flash to jedna z najbardziej niezwykłych postaci uniwersum DC. Zarówno pierwszy Flash (Barry Allen) i wszystkie jego późniejsze wcielenia cechowała umiejętność poruszania się z ogromną prędkością, łamiącą prawa światła. Pozwala ona poruszać się niemal z prędkością światła, ale także myśleć i reagować równie sprawnie. Flash może kontrolować własne ciało na poziomie subatomowym, wprowadzając poszczególne cząstki w wibracje, dzięki czemu może przechodzić przez obiekty stałe, podróżować w czasie i innych wymiarów. Flash to nie tylko najszybsza istota na Ziemi (nawet Superman nie dał mu rady), ale i jeden z tych superbohaterów, którymi wielu z nas zawsze chciało być.
Słabości: Mimo iż jest wytrzymalszy od normalnych ludzi, jest podatny na ataki konwencjonalną bronią. Oczywiście, najpierw trzeba go złapać.
Wolverine
Wolverine to obok Spider-Mana chyba najsłynniejszy superbohater uniwersum Marvela. Ma wyostrzone zmysły, dzięki którym jest świetnym tropicielem. W wyniku eksperymentu Weapon X kości Wolverine’a zostały pokryte adamantium, a z jego dłoni wysuwają się po trzy pazury wykonane z tego samego metalu. Wolverine ma zdolność regeneracji rozwiniętą na niewyobrażalnym poziomie. Dzięki temu jest w stanie wytrzymać rozerwanie ciała na pół czy nawet dekapitację (wtedy jego głowa oddycha przez skórę). Umysł Wolverine’a także został zmieniony, przez co większość telepatów nie jest w stanie czytać jego myśli.
Słabości: Indywidualista, trudno go kontrolować, nawet w słusznej sprawie.
Thor
Thor to nordycki bóg, najpotężniejszy członek Avengers i jedna z najmocniejszych postaci, które kiedykolwiek zawitały na kartach komiksów. Najpotężniejszy, obok Odyna, bóg z panteonu Asgardu. Jest w stanie robić rzeczy daleko przekraczające możliwości jego pobratymców – z powodzeniem może stawać naprzeciwko Herculesa czy Hulka. W trakcie walki Thor może wpaść w stan szału bitewnego, który czasowo zwiększa jego siłę. Wyszkolony w walce wręcz i bronią białą, jest także znakomitym taktykiem. Thor – bóg piorunów – jest w stanie przyzywać błyskawice, a przy użyciu swojego młota Mjolnira ciskać je w przeciwników. U szczytu swojej potęgi był w stanie uderzeniem Mjolnira nawet wygiąć tarczę Kapitana Ameryki. Thor nie jest nieśmiertelny, ale starzeje się bardzo powoli.
Słabości: Mimo iż jest bóstwem Asgardu, Thor jest podatny na magię. Właśnie jej należy używać, by mieć jakiekolwiek z nim szanse.
Jean Grey
Jean Grey AKA Phoenix jest najpotężniejszą kobietą w świecie superbohaterów. Jej moce są tak duże, że korzystanie z nich zagraża jej własnemu bezpieczeństwu. Jean Grey jest wyjątkowo silną telepatką, której może dorównać jedynie Profesor X. Moce Jean są limitowane jej własną wyobraźnią, gdyż może ona nie tylko czytać w umysłach innych, ale i przemieszczać obiekty siłą woli. Najbardziej przerażającą częścią Jean Grey jest jej alter ego – Phoenix. Jej moce wydają się być nieskończone, o czym uniwersum Marvela nie raz się przekonało.
Słabości: Postać Jean Grey. Jako człowiek, Jean jest podatna na ataki, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. To właśnie psychika wydaje się być słabym punktem ten nadnaturalnej istoty.
Doctor Strange
Doctor Strange to postać kontrowersyjna, ale bardzo ważna dla uniwersum Marvela, będąca deus ex machina, kimś, kto zjawia się w ważnych momentach. Strange jest obecny we wszystkich najważniejszych crossoverach Marvela, jednak własnego komiksu się nie doczekał. Ponieważ Doctor Strange jest czarnoksiężnikiem, wszystkie jego moce oparte są na magii, a ta zdaje się nie mieć granic. Poza umiejętnością rzucania czarów Strange jest także mistrzem sztuk walki. Dzięki temu bardzo trudno go pokonać, a nawet gdy to się stanie, Strange jest sam przywrócić się do życia.
Słabości: U podstaw to „tylko” człowiek. Po zbliżeniu się do niego na odpowiednią odległośc, można go zranić jak każdego herosa z krwi i kości.
Superman
Chyba każdy fan komiksów zdaje sobie sprawę, do czego jest zdolny Superman. Ukrywający się pod postacią Clarka Kenta Człowiek ze Stali jest najpotężniejszym superbohaterem o krystalicznie czystym sercu. Nie ma na Ziemi drugiego tak silnego herosa, który mocy używałby w tak odpowiedni sposób. Umiejętności Supermana są limitowane jedynie przez jego własny umysł. Ostatni syn Kryptonu jest wyjątkowo silny, szybki, potrafi latać, widzieć przez ściany i ma niezachwianą siłę woli. To prawdopodobnie „największy” heros naszych czasów.
Słabości: Pomimo swojej potęgi, Superman jest wrażliwy na kryptonit – pozostałości swojej macierzystej planety – który pozbawia go wszelkich mocy.
Silver Surfer
Norrin Radd to astronom z planety Zenn-La, która miała zostać pochłonięta przez Galactusa, pożeracza światów. Tylko Radd mu się przeciwstawił, a Galactus dał mu szansę ocalenia swojego ludu w zamian za to, że stanie się jego posłańcem. Tak oto powstał Silver Surfer, który jako herold Galactusa, wyszukiwał mu światy do pożarcia. Kiedy zorientował się, że źle robi, postanowił sprzeciwić się Galactusowi, a teraz w samotności szybuje po gwiezdnych szlakach. Silver Surfer ma nieprawdopodobne wręcz moce, jego ciało nie składa się z tkanki organicznej, a ciekłego, niezniszczalnego metalu. Potrafi nawigować w kosmosie i na specjalnej desce surfingowej może podróżować z prędkością zbliżoną do prędkości światła. Silver Surfer może bezpośrednio przekształcać materię w energię, nie potrzebuje jedzenia, wody, powietrza i snu. Surfer potrafi absorbować energię kosmiczną Wszechświata, dzięki czemu jest niezniszczalny. Telepatycznie jest w stanie zabijać i uzdrawiać wszelkie istoty żywe. Jest odporny na wysokie temperatury i promieniowanie, a nawet potrafi naginać czasoprzestrzeń.
Słabości: Silver Surfer traci znaczną część swoich mocy, gdy jego deska zostaje uszkodzona. Ma ona jednak zaawansowane zdolności regeneracyjne.
Dr. Manhattan
Dr. Manhattan to niewątpliwie jedna z najpotężniejszych istot, jakie kiedykolwiek pojawiły się na kartach komiksów. Twórcy kultowych „Strażników” opracowali postać nietuzinkową i niejednoznaczną moralnie. Jon Osterman był dokładnym, metodycznym naukowcem, który uległ poważnemu wypadkowi podczas jednego z eksperymentów i odrodził się jako Dr. Manhattan – nadczłowiek zdolny rozszczepiać pojedyncze atomy. Wędruje przez przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, ramy czasowe nie stanowią dla niego żadnej bariery. Dr. Manhattan może obserwować zdarzenia w różnych liniach czasu. Ma zdolności telepatyczne, może się teleportować (a także innych) oraz anihilować całe światy.
Słabości: Dr. Manhattan jest wrażliwy na działanie tachionów, cząstek elementarnych, które poruszają się szybciej niż światło. Tachiony mogą osłabić Dr. Manhattana, ale nie zatrzymają go w całości, jak kryptonit Supermana. Inną jego słabością jest apatia – nie zależy mu na ratowaniu świata, nie zależy mu także na jego zagładzie.
Wszystkie grafiki pochodzą z oficjalnej strony Marvela i DC.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
A Black Bolt? Szeptem niszczy miasta.
Całkiem dobra lista. Lecz gdzie beander lub living tribunal to są postacie zbliżone do bogów dziwne że ich niema no i Franklin Richards to są postacie znacznie potężniejsze od np Hulka
Ludzie wy nie macie pojęcia co piszecie !
Zgadzam się z lista choć twierdze ze kilka superherosów brakuje nie ważne, a wy wypisujecie antybohaterów i dziwicie się ze ich nie ma !
Stek bredni, sama tylko Dark Fenix zjada gwiazdy na śniadanie, a nie jest wcale najsilniejsza.
przykro mi ale najpotężniejszy jest Songoku, który przewyższył bogów i same fale jego kilku uderzeń niszczą cały wszechświat
Tylko że Songoku to nie bohater komiksowy.
Jak to nie komiksowy. Manga to już nie komiks?
Sorry, krzysztoferlech ale TOAA jest najpotężniejszy.To tak jak Bóg całego Universum Marvela on może zrobić dosłownię wszystko.
Zgadzam się jak najbardziej z tą listą, jednakże nie rozumiem dlaczego nie ma tutaj Galactusa, nie muszę tłumaczyć dlaczego jest najpotężniejszy we wszechświecie. Dlaczego nie ma Thanosa, który uderzeniem pięści potrafi zniszczyć planetę. Powinien pojawić się również Apocalypse, który jest w rzeczywistości niezniszczalny pod każdym względem.
A gdzie jest Azazel? Moim zdaniem jest jednym z najpotężniejszych mutantów. Jego nieograniczona zdolność teleportacji daje mu dostęp do światów, wymiarów, a może nawet alternatywnych rzeczywistosci. Posiada jeszcze mocniejszy czynnik gojący, niż ten u wolverine’a i się nie starzeje. To jego wrodzone moce. Do tego potrafi metamorfować, ma zdolności telepatyczne, włada szerokim wachlarzem mocy magicznych i piekłem. A pająk? Jest fajnym gościem, ale to nawet nie średnia liga
Pfenix dużo silniejsza od stranga
widać ze komentatorzy to pojęcie o komiksach mają tylko z kina poczytajcie sobie komiksy to zobaczycie że z tej listy to tylko strange i manhatan reszta to kmioty
https://www….rp0-a7OuZ0 to są dopiero kozaki DChttps://www.youtube.com/watch?v=oFTPDd5ZycY a tu marvela
jak lubicie oglądać zamiast czytać doktor manhatan i co potrafi można zobaczyć w the watchmen 2009
Jeśli myślisz że Fenix która zachcianką zniszczyłaby caly nasz układ słoneczny to kmiot ,a doktor strange jest od niej silniejszy to chyba dużo o komiksach nie wiesz.
Wolverine w gronie najsilniejszych to chyba jakis żart.Wolverine to typowy średniaczek jesli chodzi o Marvela.
Pozwólcie, że sprostuję… Pierwszym Flashem był Jay Garrick, a Barry Allen dopiero drugim 😉
Moimi ulubieńcami są Spidey i Deadpool, ale wiedziałam, że ich tu nie zastanę. No chociaż… Spider-Man nie należy do słabiaków, wręcz przeciwnie. Trochę dziwi mnie nieobecność Iron Man’a, ale generalnie całkiem przyzwoite zestawienie 🙂
A gdzie spider-man?
Dlaczego nie ma tutaj Galactusa?
Wiedziałam że znajde tu Flasha, to moja ulubiona postać.
Tylko szkoda ze sie pomylili ze to Barry Allen jest pierwszym Flashem a tak naprawde to Jay Garrick jest pierwszym Flashem
Ps. Jak popełniłem błędy to przepraszam
swietne! dzieki 😉