Każdego dnia musimy zmagać się z przeciwnościami losu, a te niekiedy bywają naprawdę irytujące. Z pewnością każdy z Was mógłby stworzyć swoją subiektywną listę – rzeczy, osób i czynności, które doprowadzają do białej gorączki – dlatego liczymy również na Wasze pomysły, a tymczasem prezentujemy naszą irytującą szesnastkę.
1. Gaduły
Mówić, mówić i jeszcze raz mówić, nie dopuszczać nikogo do zdania, wcinać się w wciąż komuś w słowo i nie raczyć nawet za to przeprosić. Z pewnością każdy z Was zna przynajmniej jednego takiego gadułę, który wie wszystko najlepiej i mówi to, co mu ślina na język przyniesie.
2. Ludzie, którzy wolno chodzą
Są takie miejsca, gdzie poruszanie się jest zdecydowanie utrudnione ze względu na dużą liczbę osób (supermarket, lotnisko czy stacja kolejowa). Z pewnością wiele razy zdarzyło Ci się wlec za kimś – co wtedy czułeś? Oczywiście, czasami można zrozumieć ślimacze tempo, ale w niektórych sytuacjach trudno się powstrzymać od irytacji, tym bardziej jeśli Tobie przemieszczanie nigdy nie sprawia problemu.
3. Stanie w kolejce
Czynność, która towarzyszy nam najczęściej podczas wizyty u lekarza, na poczcie, w banku, w supermarkecie itd. Jeżeli nie jesteś cierpliwy, to dobrze wiesz, że wizyta w jednym z tych miejsc będzie dla Ciebie prawdziwą katorgą. I zawsze znajdzie się ktoś, kto głośno wyraża swoją frustrację.
4. Palacze
Jeżeli nie jesteś palaczem, to z pewnością przebywanie w obecności uzależnionych od codziennej dawki nikotyny jest dla Ciebie irytujące. Drażniący zapach i prześmierdnięte tytoniem ubranie to tylko wierzchołek góry lodowej, bo przecież osoba z papierosem w buzi psuje również Twoje zdrowie.
5. Budzik
Chyba nikt nie lubi dźwięku dzwoniącego budzika, tym bardziej, że wyrywa on z błogiego snu i daje znać, że to najwyższa pora, by zebrać się do szkoły, na uczelnię czy do pracy. Co innego, gdy zadzwoni przez przypadek w weekend i uświadomisz sobie po chwili, że możesz spać dłużej, bo przecież dzisiaj na szczęście masz wolne – poezja!
6. Prostactwo
Ojjj, czasem nasz los rzuca nam kłody pod nogi i trafiamy na ludzi, którzy inteligencją nie grzeszą. Mam na myśli osoby, które nie stronią od epitetów. Prawdziwe nieszczęście następuje jednak dopiero wtedy, gdy takie osobniki czegoś od nas chcą. Dokładnie tydzień temu podróżowałem pociągiem i siedziałem na zarezerwowanym przez siebie miejscu. Zawsze kupuję bilet przez internet, aby wybrać najlepszą miejscówkę (przy oknie lub korytarzu), ponieważ wygodniej mi wtedy pracować na laptopie. No i stało się! Wsiadły dwie rozwydrzone dziewuchy, które drażliwym tonem zapytały czy nie zamienię się z jedną z nich przedziałem (chciały siedzieć obok siebie). Pewnie i bym się zgodził, gdyby nie fakt, że wracałem ze świąt z dwoma ogromnymi walizkami i laptopem. Grzecznie odmówiłem, co ku mojemu zdziwieniu rozpętało prawdziwe piekło. Osobiście takie podejście mnie rozbawiło, ale w duchu byłem bardzo poirytowany, tym bardziej, że dziewczyny usiadły na korytarzu i zaczęły wyzywać wszystkich siedzących w przedziale, w tym i mnie. Oczywiście, pasażerowie byli zbulwersowani, dlatego wyjąłem z torby dwa Snickersy, wyszedłem na korytarz i wręczyłem je owym dziewczynom, mówiąc jak w słynnej reklamie „zjedzcie Snickersa” i ogarnijcie się diwy. Poskutkowało.
7. Telemarketerzy i akwizytorzy
Pewnie narażę się przedstawicielom obu grup, ale bądźmy szczerzy, charakteryzuje ich jedno słowo – naciągacze. Może właśnie dlatego pracy na tych stanowiskach w Polsce nie brakuje. Po trupach do celu, byle wpadła do kieszeni prowizja. Z pewnością wielu z Was telefony i wizyty dobrodziejów, którzy mają dla Was zawsze „niezwykle atrakcyjną propozycję” – irytują. Nic w tym dziwnego, tym bardziej, kiedy słyszy się wciąż i wciąż powielane schematy (socjotechnika), które mają wywołać na odbiorcy określony efekt.
8. Owady
Bywają niezwykle irytujące, szczególnie kiedy wpadną z wizytą do Twojego pokoju. Najgorzej jest chyba z komarami i muchami, które w lecie doskwierają na potęgę. Przypomniał mi się jeden z odcinków „Breaking Bad” – pamiętacie wielkie polowanie na muchę w podziemnym laboratorium?
9. Media mainstreamowe
Niestety, media mainstreamowe (w szczególności telewizja) w naszym kraju manipulują ludźmi. Próżno szukać obiektywizmu, nie mówiąc już o rzetelnym przedstawieniu danego problemu. Lepiej stworzyć show, w którym na jednej ze stron nie zostawia się suchej nitki.
10. Kłamiący politycy
Ktoś kiedyś powiedział, że polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda. Trudno się dziwić, że ludzie są coraz bardziej zirytowani zachowaniem rządzących. Zbliżające się wybory to czas, kiedy można obiecać gruszki na wierzbie, bo przecież słowa dla tych panów są ważniejsze niż czyny – szkoda tylko, że nie mają nic wspólnego z prawdą. Szkoda także, że aby doszukać się uczciwości i szczerości musimy zerkać na margines polityczny.
11. Zbyt wolny internet
Broń Boże przed zbyt wolnym internetem. Pamiętacie słynną grę Deluxe Ski Jump? Grało się w nią na informatyce w podstawówce. Komputery były tak słabe, że gra ledwo, co się ruszała. Pamiętam, że tuż po wybiciu z progu zawodnik leciał, leciał i leciał… w tym czasie można było odejść od monitora i zająć się zupełnie czym innym. Podobnie jest ze zbyt wolnym internetem i wczytywaniem stron.
12. Wirusy komputerowe
Wirusy komputerowe, a właściwie ich twórcy, stają się coraz bardziej wyrafinowani. Skończyły się już czasy, kiedy wirus miał za zadanie wyrządzić nam tylko niewinnego psikusa. Czasami nawet dobry antywirus nie uchroni Twojego komputera przed szkodami, a Ciebie przed potężną dawką poirytowania.
13. Niedzielni kierowcy
Niestety, część osób mimo, że zdała egzamin na prawo jazdy, nie radzi sobie będąc za kółkiem. Przykład? Z pewnością wiele razy zdarzało się Wam dostawać szewskiej pasji podczas, gdy lewym pasem kierowca jechał z niską prędkością. Oczywiście, bywają takie sytuacje, że tylko klakson może wyrazić to, co czujemy.
14. Pseudo eksperci
Ciężko słuchać osób, które nie mają o czymś bladego pojęcia, a robią z siebie ekspertów, krytykują i wystawiają oceny. Osobiście, mam taką zasadę, że jeśli czegoś nie wiem, to się nie wypowiadam lub po prostu śmieję się, że to nie moja działka i zostawiam to innym, którzy lepiej ode mnie orientują się w danym temacie.
15. Opóźnienia
Bilety są coraz droższe, a mimo to środki komunikacji miejskiej częściej się spóźniają. Totalny absurd, jednak najgorzej chyba mają podróżujący pociągami. Tej zimy w Poznaniu jeden ze składów miał aż 9 godzin opóźnienia! Nie mogłem w to uwierzyć. Irytacja oczekujących pasażerów nie miała końca.
16. „Zima zaskoczyła kierowców”
W tym roku zima nie zaskoczyła kierowców, ponieważ praktycznie jej nie było. Zapewne gdyby śnieg sypał trochę dłużej, to znów wszystkie miasta byłyby sparaliżowane, a powrót do domu zająłby okropnie długo. Niesamowite, że ten problem pojawia się tak często, a wszystko przez to, że władze nie uczą się na swych błędach. Nie martwcie się, najbliższej zimy znów czeka nas paraliż, ale tym razem znajdą w końcu dobre usprawiedliwienie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
17. Osoby, które ZAWSZE za swoją porażkę obarczają winą innych ludzi
Mam w domu taką siatkę i sprawdza się, ale nie powiesz, że chociażby podczas grillowania ze znajomymi komary nie dają Ci w kość? 🙂
Co tam siatka. Gdy wracam z foto pleneru to robaczki wyłażą mi z torby w domu:) Później biegam ze szklanką i łapię je żeby wypuścić za okno.
8 – owady
Zawsze mnie zastanawia, jakim cudem niby wykształceni i oczytani ludzie nigdy nie słyszeli o epokowym wynalazku siatki na owady w oknach. Przecież można to kupić w każdym sklepie budowlanym (a często nawet u discounterów), jak ktoś ma dwie lewe ręce może zamówić z instalacją u fachowca. I ma się spokój.
palaczy to za fraki i na zewnatrz, kiedys bylem w takim barze gdzie na dole byl zakaz a na gorze strafa dla palacych, ale ubrania i tak mi smierdzialy bo geniusz tolate umiescil na gorze…
#2 Trzeba przyznać że mając tempo chodzenie szybsze niż przeciętne, to potrafi być irytujące.