Piękne samochody robią na nas prawie tak duże wrażenie jak udane, nowoczesne gadżety. Dlatego szczególnie wiele radości sprawia nam połączenie jednego z drugim. Na taki projekt porwał się Mercedes-Benz, pokazując prototyp supernowoczesnej deski rozdzielczej rodem z filmów science-fiction… z lekką nutką Facebooka.
Może za kilka lat samochody będą już wyglądały jak nowoczesne centra dowodzenia rodem z hollywoodzkiej scenografii. Mercedes-Benz zaprezentował system Dynamic & Intuitive Control Experience (DICE), który zdaniem niemieckiego koncernu ma przenieść kontrolę dodatkowych funkcji samochodu na zupełnie nowy poziom. Ma to być możliwe dzięki wprowadzeniu do wnętrza pojazdu czujników ruchu i zaprojektowaniu interfejsu, który w pełni wykorzystałby ich możliwości. Komuś w siedzibie Mercedesa najwyraźniej bardzo spodobał się kontroler Kinect do Xboksa 360, bo obsługa DICE wygląda bliźniaczo.
Mercedes chce, by dzięki ruchom jednej ręki kierowca mógł kontrolować najróżniejsze drugorzędne funkcje samochodu. Pośród dostępnych opcji mają znaleźć się obsługa nawigacji GPS i systemu audio, a nawet korzystanie z aplikacji społecznościowych (bo wycieczka bez Tweeta o treści „mijam skrzyżowanie” to wycieczka zmarnowana). Najbardziej niesamowite jest jednak przeciąganie wybranych funkcji z elektronicznej deski rozdzielczej na przednią szybę, pełniącą jednocześnie funkcję wyświetlacza. Wygląda to imponująco, choć na pewno nie bezpiecznie, więc po cichu cieszymy się, że system DICE ciągle jest jeszcze bardzo wczesnym prototypem. Szybko się o tym przekonacie oglądając poniższą prezentację.
Źródło: Engadget
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.