Markę Overmax kojarzycie zapewne z produkcji tabletów i smartfonów. Tymczasem niedawno firma pokazała niedrogiego drona. A że o dronach pisać lubimy (umiemy też doradzić, czy warto je kupić), postawiliśmy zaprezentować Wam maniaKalną recenzję X-Bee Drone 3.1!
Budowa
Korpus drona wykonany został w całości z plastiku. Jest to tworzywo przeciętnej klasy, ale też niczego innego nie można się spodziewać w tym segmencie cenowym. Co natomiast szczególnie ważne, wszystkie części są dobrze spasowane, a mierząca 340 x 90 x 340 mm konstrukcja zachowuje należytą sztywność. X-Bee Drone 3.1 jest przy tym stosunkowo lekką maszyną (754 g). Matowe pokrycie dobrze wygląda – warto jednak pamiętać, że powłoka drona jest podatna na zarysowania.
X-Bee unosi się na czterech śmigłach – także wykonanych z plastiku, jednak bardziej elastycznego. Dzięki temu trudno je zniszczyć przy upadkach. Dodatkową ochronę zapewniają „żeberka” – wystają ponad śmigła na tyle daleko, że powinny ochronić ten konstrukcyjnie najsłabszy element maszyny. A nawet jeśli przez przypadek zniszczymy jedno ze śmigieł, w zestawie znajdziemy osiem kolejnych sztuk do wymiany.
Na spodzie drona umieszczono oświetlenie, jednak w dzień jest ono niemal niezauważalne, a latania w nocy tą maszyną zdecydowanie nie polecam.
Kamera
Overmax oferuje nam możliwość robienia zdjęć w rozdzielczości 2 Mpix i nagrywania filmów w HD (720). Zarejestrowane obrazy są przeciętnej jakości – na tyle wyraźne, by nie mieć problemów z rozpoznaniem obiektów na fotografiach, ale nic więcej.
Podobny poziom prezentują także nagrania – przy sprzyjającym świetle do rodzinnego albumu będą jak znalazł, tym bardziej, że klipy cechują się satysfakcjonującą płynnością. Wideo posiada również ścieżkę audio, jednak o przydatności tego rozwiązania ciężko mówić – słychać głównie szum wiatru i hałas generowany przez śmigła (możecie to zaobserwować na przykład na poniższym filmie, nagranym przez jednego z użytkowników Overmax X-Bee Drone 3.1).
Do kamery dołączona jest karta micro SD o pojemności 2 GB – wystarczy na swobodne bawienie się nagrywaniem, gdyż niskiej rozdzielczości zdjęcia nie zajmują dużo miejsca na nośniku. Producent pomyślał również o adapterze, dzięki czemu zgromadzone dane zgramy poprzez port USB.
Niestety, Overmax nie oferuje podglądu z kamery w trakcie lotu, więc wszystkie ujęcia musimy kadrować na wyczucie. To samo tyczy się lotu – sterować będziemy patrząc na drona, gdyż nie ma możliwości dokupienia lub zamontowania zewnętrznego ekranu. To normalne i zrozumiałe w tej półce cenowej.
Kontroler
W zestawie znajdziemy kontroler dedykowany dla modelu X-Bee Drone 3.1. Podobnie jak dron, wykonany z tworzywa sztucznego, nie jest wyjątkowo zaawansowanym akcesorium. Sygnał nadawany jest na paśmie 2,4GHz i sięga do około 100 metrów na otwartej przestrzeni. W praktyce odległośc jest niższa, ale to akurat nie przeszkadza – w końcu lot tak małym urządzeniem i bez możliwości podglądu w czasie rzeczywistym mogłyby się źle skończyć.
Mało wygodnym rozwiązaniem jest zastosowanie baterii typu AA, których kontroler potrzebuje aż cztery do poprawnego funkcjonowania.
W palecie sterowniczej znajdziemy przyciski odpowiadające za korekcję lotu drona oraz czułość gałek. Im wyższa, tym dron będzie precyzyjniej reagował na nasze polecenia, a jednocześnie będzie trudniejszy do opanowania przez początkujących pilotów. Jest to ukłon w stronę osób, które dopiero się uczą trudnej sztuki latania bezałogowcem.
Ciekawą funkcją, szczególnie dla młodszych użytkowników, może być wykonywanie akrobacji. Dron całkiem sprawnie wykonuje beczki w powietrzu we wszystkie strony, choć trudno szukać tu praktycznego zastosowania dla tej opcji. 😉
Czas pracy
Producent wspomina o 40 minutach lotu na trzech dołączonych bateriach, jednak w praktyce każdy z akumulatorów wystarczy nam na około 10 minut lotu, w zależności od intensywności zabawy i wykonywanych akrobacji. Baterie o pojemności 700 mAh ładujemy przez dwie, zapewnione przez producenta ładowarki USB i jest to całkiem wygodny sposób na zapewnienie ciągłości lotu, jednak należy zaznaczyć, że musimy zapewnić sobie przejściówkę na standardową wtyczkę do prądu lub wygospodarować dwa wejścia w komputerze.
Podsumowanie i ocena
Overmax X-Bee Drone 3.1 to sprzęt, który mogę polecić przede wszystkim młodszym użytkownikom lub też amatorom, którzy nie chcą wydawać kroci na „zabawkę”. Wykorzystane przez producenta materiały wystarczą, aby maszyna przetrwała sporadyczne upadki na ziemię lub trawę a kamera – choć niespecjalnie zaawansowana – wystarczy do rejestrowania amatorskich klipów. Jeśli weźmiemy pod uwagę cenę urządzenia (plasuje się na poziomie około 300 zł) jest to dobra i warta uwagi propozycja.
ZALETY
|
WADY
|
Ceny Overmax X-Bee Drone 3.1
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dziwnym trafem części jak odlane od Symy, Syma to Chińska firma zbudowana lata temu na rynku doskonałych helikopterów 3 kanałowych jak np s107g. Żyroskopy 6osiowe działają błyskawicznie a dostęp części na naszym rynku bezproblemowy, także tuning i większe aku. Jak dotąd latałem wszystkimi modelami. Najwytrzymalszy model to Syma x5/c a jego następca X5sc jest łatwiejszy w serwisie, Syma to potęga a Overmax to nieudolna kopia pomysłowych Polaków.
PRZESTRZEGAM PRZED ZAKUPEM TEGO GÓWNA PO GODZINIE NIE NADAWAŁ SIĘ DO UŻYTKU – I NIESTETY NIE MOŻNA U NICH KUPIĆ ŻADNYCH ALE TO ŻADNYCH CZĘŚCI TO ZWYKLI NACIĄGACZE dostałem od nich ( PRZEDSTAWICIEL NA POLSKĘ ) WIADOMOŚĆ ŻE NIE MAJĄ CZĘSCI I TYLE – WIĘC PYTAM SIĘ TO KTO MA MIEĆ ….. KILKASET ZŁOTYCH WYRZUCONE W BŁOTO – ALE RESZTA SPRZĘTU TEJ FIRMY TO PODOBNO TĘŻ NADAJE SIĘ NA ŚMIETNIK
Pogromco – widziałem filmiki jak ludzie kasowali drony za kilka tysięcy. Jeżeli udało ci się to z Overmaxem – gratuluję. Swoim przelatałem już kilkanaście godzin i jak na razie dalej działa. A i reszta sprzętu nie jest gorsza – kamerkę 2.1 mam dwa lata i nadal mi służy…
Jeżeli pisze się artykuł na jakiś temat – w tym przypadku o dronie X-Bee 3.1, to warto sprawdzić dokładnie fakty. Kamerka wykonuje zdjęcia w rozdzielczości dokładnie 3,69 MP – 2560 x 1440 pikseli…
Kupiliśmy dziecku tego drona na prezent i to był strzał w 10. Super zabawa ,daje dużo radości i zabawy młodemu. Udany zakupu.
Super dron , naprawdę robi wrażenie. Syn zachwycony, bardzo szybko opanował sterowanie i naprawdę jestem mile zaskoczony że dron dostarcza mu aż tyle radości. Latamy Nim za każdym razem jak pozwala na to pogoda i nie pada.
Produkt jest
Teraz overmax ma mase tych dornów, nie wiadomo jaki wybrać, ale chyba spróbuje 3.2 albo 3.5… 3.1 jest spoko, z tego co słysząłem następne są ulepszone
Jak na moje to zabaweczka godna polecenia.
Nie droga, niewielka, a fajna i prosta w obsłudze.
Czego chcieć więcej? Jakościowo też nie jest najgorsza
Znajomy mi polecił zakup tego drona i nie załuje. Zabawa niesamowita. Po 3 miesiącach niestety uszkodziłem silnik (uderzyłem w drzewo) ,ale z zakupem nie ma problemu ,a cena śmieszna. Polecam…
Ma swoje wady, ale umówmy się że jest dronem za kilkaset złotych. Może mieć wady. Dla mnie sper zabawaka.
Uważam że dron jest w bardzo przystępnej cenie jak na jego możliwości. Super ewolucje, możliwość robienia zdjęć i filmów. Polecam!!
Jestem zadowolony z drona, jest to mój pierwszy dron i uważam że jest super, szczerze polecam…
Bogaty zestaw akcesoriów, ciekawy design, przystępna cena, sprawne wykonywanie trików, daje mojemu synowi dużo radości. Mogę polecić:)
Fajna zabawka dla początkujących, dal młodszych użytkowników i dla amatorów z małym budżetem. Części łątwo dostępne do zakupu, fajna zabawaka. Polecam!
Alternatywą dla tej zabawki jest Syma X5C.
Wersja X5SW dodatkowo pozwala na podgląd na żywo (FPV).